Do you want to start playing the piano?

April 26, 2015
The fact that even though I play the piano already eleventh, or any other year, and here appeared probably only one post about this instrument, but is so poor that you could probably only cry over it, is a little funny to me. So what? Today I'm going to tell you how to start playing the piano, and actually any other musical instrument, and on Wednesday, how to become a famous pianist. Simple? Simple.
Trochę śmieszy mnie fakt, iż mimo, że na fortepianie gram już ten jedenasty, czy któryś rok, pojawił się tutaj bodajże tylko jeden post dotyczący tego instrumentu, ale jest tak biedny, że można nad nim ewentualnie płakać. To co? Dzisiaj powiem Wam, jak zacząć grać na pianinie, a właściwie na jakimkolwiek instrumencie, a w środę, jak zostać znanym pianistą. Proste? Proste.



Specially for blog I dug up a picture of my first piano. And gracefully moving on to the most important things:
1. To start playing the piano you need a piano. Ha, just kidding. More important from the instrument is desire. No matter if you start on the piano for 100 thousand, 14 thousand or maybe a thousand, or even a keyboard. You will not do absolutely anything, if you do not want to do something. It's natural law governing absolutely everything. If you do not want to take for something, or, for example, you only like piano because it probably was in some cool anime opening, better let it go. Well, unless you have someone who will monitore you.
Specjalnie na potrzeby bloga, odgrzebałam zdjęcie mojego pierwszego pianina. I z gracją przejdę do najważniejszej rzeczy:
1. Żeby zacząć grać na fortepianie, potrzebujecie fortepianu. Ha, żartuję. (Dla nierozumiejących - zalecam wpisać w wyszukiwarkę "pianino a fortepian"). Ważniejsze od instrumentu są chęci. Nie ważne, czy będziecie zaczynać na fortepianie za 100 tysięcy złotych, pianinie za 14 tysięcy czy może tysiąc, a nawet na keyboardzie. Nie zrobicie absolutnie nic, jeżeli nie będziecie chcieli czegoś zrobić. To naturalne prawo rządzące absolutnie wszystkim. Jeżeli nie macie ochoty się za coś zabierać, albo przykładowo podoba Wam się pianino tylko dlatego, że w anime leciał fajny opening prawdopodobnie właśnie z pianinem, to sobie odpuśćcie. No chyba, że macie kogoś, kto będzie Was pilnował.

2. Everyone at the beginning needs a guardian angel. The beginnings are nice. You can make mistakes, compose, and you really do not care. But it gets boring after a few days. So you could not do anything without parents, friends, or self-discipline. In brief: after "desire" is "regularity". Half an hour a day, later an hour, possibly five.
2. Każdy na początku potrzebuje anioła stróża. Zaczynanie jest fajne. Możecie się mylić, komponować i tak naprawdę nic Was nie obchodzi. Ale to się nudzi po kilku dniach. Nie obejdzie się więc bez rodzica, przyjaciółki, albo samodyscypliny. W skrócie: zaraz za "chęcią" stoi "regularność". Pół godziny dziennie, później godzina, ewentualnie pięć.

3. Do you need a teacher? Yes and no. Children can not do everything by themselves, adolescents and adults can do it. If you want to play only for yourself, do not worry and do not pack yourself to music schools However, if you really want to learn how to play, there is no talk, put notes into briefcase and go to classes.
3. Czy potrzebujecie nauczyciela? Tak i nie. Dzieci sobie same nie poradzą, młodzież może dałaby radę. Jeżeli chcecie grać od tak, dla siebie, nie kłopoczcie się i nie pakujcie w szkoły muzyczne. Jeżeli jednak naprawdę chcecie nauczyć się grać, nie ma gadania, nuty w teczkę i na zajęcia.

4. "Mr, how am I supposed to get notes?!". At some point, this question will appear. The advantage of attending music school is the availability of all kinds of materials. And even if they are not of these, your teacher will provide them to you if you ask nicely. There is also the option to rent something in the library, but these things only in the cities. And so the only reasonable solution is to buy your own notes. Yes, it's expensive thing, but worth the price.
4. "Panie, skąd ja mam wziąć nuty?!". W którymś momencie pojawi się to pytanie. Plusem uczęszczania do szkół muzycznych jest dostępność wszelkiego rodzaju materiałów. A nawet jeżeli ich nie ma, wasz nauczyciel je Wam dostarczy, jeżeli ładnie poprosicie. Jest też opcja wypożyczenia czegoś w bibliotece, ale takie rzeczy tylko w miastach. I tak jedynym słusznym rozwiązaniem jest kupienie swoich własnych nut. Owszem, to duży wydatek, ale warto.

5. We are talking about beginning, but it seems to me that it is worth to noting that in music the dominant language is Italian. Any definition like "dolce", "poco a poco", "una corda", "staccato", "scherzando" and a million others, every pianist and instrumentalist have at their fingertips. No need to memorize them, it just knows. And if you do not know something, it;s ok to go back to the glossary of music.
5. Mówimy o zaczynaniu, ale wydaje mi się, że warto zaznaczyć, że w muzyce językiem dominującym jest włoski. Wszelkie określenia typu "dolce", "poco a poco", "una corda", "staccato", "scherzando" i milion innych, każdy pianista i instrumentalista ma w małym palcu. Nie trzeba się ich uczyć na pamięć, to się po prostu wie. A jak się nie wie, to się sięga po słowniczek muzyczny.

6. Does playing the piano requires learning some musical subjects? Here, again, answer - yes and no. Most people have rhythmic in kindergarten, where they learn (or at least, should), what the quarter-pause is, how we write eight, and that the accent in the measure is at "one". This is such a basic knowledge. Without it, it will be hard to start, because you'll look at the musical notes and find that overall, Beethoven was a nice painter. Ear training, harmony, musical forms and history of music may not be necessary, but often help in the interpretation.
6. Czy żeby nauczyć się grać na pianinie potrzebne są jakieś przedmioty muzyczne? Tutaj znów odpowiem - tak i nie. Większość ludzi miała w przedszkolu rytmikę, na której nauczyła się (a przynajmniej powinna), czym jest pauza ćwierćnutowa, jak piszemy ósemkę, oraz że akcent w takcie jest na "raz". To taka podstawowa wiedza. Bez niej ciężko będzie zacząć, bo popatrzycie na nutki i stwierdzicie, że w sumie ładny malarz był z tego Beethovena. Kształcenie słuchu, harmonia, formy muzyczne czy historia muzyki mogą okazać się zbędne, ale często pomogą w interpretacji.

7. There is no playing without listening. And now read it another three times. Well, if you take for the old, sleeping bear, you don't have to look for video for it on the web, but for all the Chopin and Bach and other Lutoslawski it would be useful to hear it earlier. Oh, and of course, it is important which record you listen to. Look for the performers. Find the best and listen to him/her.
7. Nie ma grania bez słuchania. A teraz przeczytajcie to jeszcze trzy razy. No dobrze, jak weźmiecie się za starego, śpiącego niedźwiedzia, to nie musicie szukać nagrania w internecie, ale wszelkich Chopinów czy innych Bachów i Lutosławskich dobrze byłoby wcześniej posłuchać. Oh, i oczywiście istotne jest, za jakie nagranie się weźmiecie. Szukajcie po wykonawcach. Znajdźcie najlepszego i jego się trzymajcie.

8. As far as the piano - beginnings are super simple. Put the hands on the keyboard and play. Fortunately, I had to deal with many other instruments, so I can also comment on other issues:
Wind Instruments (pronounced trumpets and other tubes) - if the teacher tells you to learn how to breathe, do not take him for a fool. Breath is really important here. It's a bit like singing. Midriff, tummy, breathe in and breathe out.
Violins, cellos, guitars - the beginning is difficult, later is only harder.
Drums - yes, you can learn how to play on this instrument, but the "drums" are not only limited to the plate and drum, but also many of the other xylophones.
Rhythmics - it's kindergarten in high school. It's funny until comes to improvisation.
8. Jeżeli chodzi o pianino - początki są super proste. Kładziecie ręce na klawiaturze i gracie. Całe szczęście, miałam do czynienia z wieloma innymi instrumentami, więc mogę wypowiedzieć się też w innych kwestiach:
Instrumenty dęte (czyt. trąbki i inne rury) - jeżeli nauczyciel każe Wam uczyć się oddychać, nie bierzcie go za idiotę. Oddech jest tutaj naprawdę ważny. To trochę jak ze śpiewem. Przepona, brzuszek, wdychamy i wydychamy.
Skrzypce, wiolonczele, gitary - na początku jest trudno, później tylko trudniej.
Perkusja - tak, można się uczyć grać na takim instrumencie, ale "perkusja" nie ogranicza się tylko do talerza i bębna, ale także do masy innych ksylofonów.
Rytmika - to takie przedszkole w liceum. Jest fajnie dopóki nie wchodzi w to wszystko improwizacja.

9. Scales and etudes can be compared to gymnastics. They're theoretically to improve the technique, practicallythey are actually do it. Running away from scales and etudes is wrong, don't do it.
9. Gamy i etiudy możecie porównać do gimnastyki. Teoretycznie mają poprawić Waszą technikę, praktycznie faktycznie to robią. Uciekanie od gam i etiud jest złe, nie róbcie tego.

10. You can' take piano everywhere with you and you can't practice on it in every place on the planet. That's only complaint, which can also be seen as a plus. All the rest (with individual exceptions) must carry instruments with them. To do this they need to have a case, and in it spare strings, tuners and other goodies. But it is rather obvious.
10. Fortepianu nigdzie ze sobą nie zabierzecie i nie poćwiczycie na nim w każdym miejscu na naszej planecie. To jego jedyny minus, który można też potraktować jako plus. Cała reszta (z pojedynczymi wyjątkami) musi nosić instrumenty przy sobie. Żeby to zrobić trzeba mieć futerał, a w nim zapasowe struny, stroiki i inne gadżety. Ale to raczej oczywiste.

I wonder if I moved all the issues, and I'm sure I didn't. I throw here only thoughts that came to my mind. But if you really want to start playing on the piano, it's simple - buy the instrument (without exaggeration, you do not need a concert piano from Steinway & Sons and chair to set), sit down and play.
Zastanawiam się, czy poruszyłam wszystkie kwestie i jestem pewna, że nie. Rzucam tutaj tylko myśli, które przychodzą mi do głowy. Ale jeżeli naprawdę chcecie zacząć grać na fortepianie, sprawa jest prosta - kupujecie instrument (nie przesadzając, nie potrzebujcie od razu koncertówki od Steinway & Sons i krzesła do kompletu), siadacie i gracie.

No comments:

Powered by Blogger.