My biggest fears.

April 04, 2015
I am afraid of very unusual things. Some people can not even understand it. "But how you almost faint when you you walked out of the doctor?", "Why can't you swim?", "Maybe should we open a window and turn on the light?". Uhm, no. Let's get started, stop boring you. I will mention five things. And paste a very delicate pictures, otherwise you will have to pick me up from the floor.
Boję się bardzo nietypowych rzeczy. Niektórzy nawet nie potrafią tego zrozumieć. "Ale jak to prawie zasłabłaś, gdy wychodziłaś od lekarza?", "Dlaczego nie umiesz pływać?", "A może otworzymy okno i zapalimy światło?". Uhm, nie. Zaczynajmy, nie przynudzajmy. Wymienię pięć rzeczy. I wstawię bardzo delikatne obrazki, inaczej będziecie musieli zbierać mnie z podłogi.


1. Blood.
And all that is associated with it, so also some needles, syringes, operating tables. But I have no problem with some needles, which has no connection with this red liquid. After all I even work with such. It's about everything that is related to the blood. The sight of it makes me weak, I can not move my wrists and simply do not know what to do with myself.
That's why I read books and watch TV series about vampires.
1. Krew.
I wszystko, co z nią jest związane, czyli również jakieś igły, strzykawki, stoły operacyjne. Nie mam natomiast problemu z jakąś igiełką, która nie ma żadnego związku z tą czerwoną cieczą. Przecież takimi nawet pracuję. Chodzi o wszystko, co jest związane z krwią. Na jej widok robi mi się słabo, nie mogę ruszać nadgarstkami i najzwyczajniej nie wiem, co ze sobą zrobić.
Dlatego właśnie czytam książki i oglądam seriale o wampirach.



2. Small and active...
I'll call it entomofobia but in the end it's not fits to this phobia. Don't scare me only arthropods, but all that is small and moves. For example? Moths, spiders, all the larvae, frogs, pigeons, lizards, cockroaches and all the rest of insects and other strange creatures.
2. Małe i ruchliwe...
Nazwałabym to entomofobią ale to nie do końca mieści się w ramach tej fobii. Nie przerażają mnie tylko i wyłącznie stawonogi, a wszystko co jest małe i się rusza. Przykładowo? Ćmy, pająki, wszelkie larwy, żaby, gołębie, jaszczurki, karaluchy i cała reszta innych dziwnych insektów i stworzeń.



3. Horror movies.
Once in my life I watched such film. With friends, who held my hands. It was "The Exorcist" in which the most terrible scene was something about an injection. I don't like to be scared and don't understand people who voluntarily turn on such films. Are you crazy?
3. Horrory.
Raz w życiu taki oglądałam. Z przyjaciółmi, którzy trzymali mnie za ręce. To był "Egzorcysta" w którym i tak najstraszniejszą sceną było coś z zastrzykiem. Nie lubię się bać i nie rozumiem ludzi, którzy dobrowolnie włączają takie filmy. Czy jesteście szaleni?



4. Water and fish.
It's not a big deal, but still is. I have no problem with entering into the water, but I don't feel safe in it. Especially since a lot of people have used the fact that I can not swim.
And fish? They are ugly, small and live in the water. A to that - they move.
4. Woda i ryby.
To nie jakaś wielka sprawa, ale jednak. Nie mam problemu z wchodzeniem do wody, ale nie czuję się w niej bezpiecznie. Zwłaszcza, że już wiele osób wykorzystywało fakt, że nie umiem pływać.
A ryby? Są brzydkie, małe i żyją w wodzie. A do tego się ruszają.



5. Drunk people.
They are unpredictable and you never know what they could do.
5. Pijani ludzie.
Są nieprzewidywalni i nigdy nie wiesz, co mogą zrobić.


Yes, they're probably all the things that scare me the most. However, they are not equal, because the sight of the water rather don't makes me weaker as it happens in the vicinity of blood. Neither I'm not running from drunk people and not trying to destroy them, as I do with all and every worms. Though I avoid them.
Does anybody have also that strange phobias?
Tak, to chyba wszystkie rzeczy, które najbardziej mnie przerażają. Nie są one jednak sobie równe, bo na widok wody raczej nie słabnę tak, jak się to dzieje w pobliżu krwi. Tak samo nie uciekam przed pijanymi ludźmi i nie próbuję ich zniszczyć tak, jak robię to z wszelakimi robakami. Choć ich unikam.
Czy ktokolwiek ma równie dziwne fobie?

1 comment:

  1. Moja najdziwniejsza fobia - obrzydzają mnie biedronki. Zniosę wszystkie inne insekty, ale na samą myśl, że miałabym wziąć to obrzydlistwo na rękę (albo gdyby chociaż znalazło się w moim pobliżu) przechodzą mnie dreszcze obrzydzenia. Co gorsza, gdy jakąś zobaczę zupełnie paraliżuje mnie strach i łzy stają mi w oczach. Nie potrafię ich jednak zabijać.

    ReplyDelete

Powered by Blogger.