About my sea with sandy islands and the fact, that I like to eat.

September 21, 2014
Hello.
Forgive me that I didn't write for so long. Got sick on Thursday and since that day I didn't even have the strength to get out of the bed. It's true that the whole time I was available, I was writing on twitter and watching series, but I really don't have the strength to think about new post.
Cześć Wam.
Wybaczcie, że tak długo nie pisałam. Rozchorowałam się w czwartek i od tamtego dnia nie miałam nawet siły wstać z łóżka. Co prawda cały czas byłam dostępna, pisałam na twitterze i oglądałam seriale, ale naprawdę nie miałam siły nawet myśleć o nowym poście.


From what I can see, Yui from nikodemcio.blogspot.com nominated me to game, which she started. It's intended to look at yourself in a different light, not on the principle "I don't like it in myslelf. oh, that too."
Honestly, there is only a little things which I don't like in myself. I don't want to go out like a narcissist, because I'm absolutely not person like that, but I like myself such that like I was created. And what don't like, I can always change. Especially since it's usually only the shape of the face, nose, or hair color.
Game, however, involves choosing three things that we especially likes in ourselfs. Well, here we go.
Z tego, co widzę Yui z nikodemcio.blogspot.com nominowała mnie do zabawy, którą sama zaczęła. Ma ona za zadanie spojrzenie na siebie w zupełnie innym świetle, nie na zasadzie "to mi się we mnie nie podoba. to też nie".
Szczerze powiedziawszy, mało jest we mnie rzeczy, których nie lubię. Nie chcę wychodzić na narcyza, bo absolutnie nim nie jestem, ale lubię siebie taką, jaką zostałam stworzona. A to, co może mi się nie podobać, zawsze mogę zmienić. Zwłaszcza, że to zazwyczaj tylko kształt twarzy, nosa, czy kolor włosów.
Zabawa jednak polega na wybraniu 3 rzeczy, które szczególnie się w sobie lubi. No to lecimy.


1. Eyes.
I always liked them. They aren't large, but they aren't also small, such medium. But for that, they have such depths in themselves and always remind me the sea with sandy islands. c:
1. Oczy.
Zawsze je lubiłam. Nie są duże, nie są też małe, takie średnie. Ale za to mają w sobie jakąś taką głębie i zawsze kojarzą mi się z morzem i piaszczystymi wyspami. c:



2. Tummy as well as figure.One would suspect me for anorexia and anemia, but I like it. At 17 years old, I have a 167cm tall, weigh less than 48kg, and my BMI is 17. I don't do exercise, I eat a lot and this still doesn't change. Besides, I've got funny bones. ^-^"
2. Brzuch, jak i sama figura.
Można by mnie podejrzewać o anoreksję i anemię, ale mi się to podoba. Mając 17 lat, mam 167cm wzrostu, ważę niecałe 48kg, a mój wskaźnik BMI wynosi 17. Nie ćwiczę, dużo jem a i tak się to nie zmienia. Poza tym tak śmiesznie odstają mi kości. ^-^"



3. Legs.
I never thought about it, but I like my legs. Probably that's why they're in the header, or in every fifth image on instagram. As you guessed, they are thin. Friends compare their wrists to my ankles. ;; Besides, there are quite long. c:
3. Nogi.
Nigdy o tym nie myślałam, ale lubię swoje nogi. Pewnie dlatego są w nagłówku, czy w co piątym zdjęciu na instagramie. Jak się domyślacie, są chude. Koleżanki porównują swoje nadgarstki z moimi kostkami. ;; Poza tym są dość długie. c:


I know that what I wrote could theoretically upset you, but I don't want to lie. Each of us has our own ideal to which we pursued, and me, being for a long time in the world of k-pop, I'm just doomed to watch skinny, beautiful-looking singers. Is it good? I don't think so.
There're less girls who look normal. And even if they are, they claim to be fat just because there are people like me.
Hwaiting~
Wiem, że tym co napisałam mogłam Was teoretycznie zdołować, ale nie chcę kłamać. Każdy z nas ma swój własny ideał do którego dąży, a ja będąc od dawna w świecie k-popu jestem skazana na oglądanie wychudzonych, pięknie wyglądających piosenkarek. Czy to jest dobre? Nie wydaje mi się.
Coraz mniej jest dziewczyn, które wyglądają normalnie. A nawet jeżeli takie są, to uważają się za grube tylko dlatego, że istnieją takie osoby jak ja.
Hwaitnig~

I don't nominate anyone. Actually, I'm writing this post just to let you know that I'm still alive, I have better and somewhere in the middle of the week I'll show up at school.
But if you want to write a similar post, go ahead. c:
Nie nominuję nikogo. Właściwie, to piszę ten post tylko dlatego, żeby dać Wam znać, że wciąż żyję, mam się lepiej i gdzieś w połowie tygodnia pojawię się w szkole.
Jeżeli jednak chcecie napisać podobny post, śmiało. c:

1 comment:

  1. Najlepsze kolorystyczne połączenie oczu -ciemny niebieski+żółty. Mój narzeczony też takie ma i absolutnie jestem w nich zakochana.
    Dziękuje za wzięcie udziału :3

    ReplyDelete

Powered by Blogger.